Pat w sprawie planu miejscowego przy stacji Warszawa Włochy

W środę 24 listopada na posiedzeniu dzielnicowej Komisji Ładu Przestrzennego, Infrastruktury i Ochrony Środowiska dyskutowany był temat planu miejscowego dla terenu wokół stacji Warszawa Włochy.

Procedowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rejonu PKP Warszawa Włochy zostało wstrzymane w sierpniu 2020 roku. Decyzja ta spotkała się z ogromnym rozczarowaniem naszego Stowarzyszenia, a także wielu mieszkańców, którzy na przestrzeni ostatnich lat mocno angażowali się w temat rewitalizacji tego zaniedbanego terenu. Miasto argumentowało jednak, że prace należy wstrzymać z dwóch powodów: po pierwsze PKP zapowiedziało, że będzie na tym terenie realizować inwestycje związane z infrastrukturą kolejową dla Centralnego Portu Komunikacyjnego (co okazało się nieprawdą) oraz po drugie ze względu na fakt, że Wojewoda Mazowiecki w swoich rozstrzygnięciach nadzorczych stwierdza nieważność miejscowych planów w zakresie ustaleń dla terenów położonych w granicach obszaru kolejowego oraz w strefie 10 m od terenu kolejowego stanowiącego teren zamknięty.

Na posiedzenie dzielnicowej komisji ds. ładu przestrzennego 24 listopada radni zaprosili przedstawicielkę Biura Architektury i Planowania Przestrzennego z warszawskiego ratusza Ewę Tołwińską, by sprawdzić, czy w obecnej sytuacji nie ma jednak żadnego pola do manewru. Wnioski z przeprowadzonej dyskusji są jednak jednoznacznie pesymistyczne. W ocenie ratusza na chwilę obecną nie ma żadnej możliwości dalszego procedowania planu, ze względu na ryzyko podważenia go przez Wojewodę. Co więcej choć my jako mieszkańcy, nie mamy w tym momencie możliwości wpływu na wygląd tego terenu, to jeśli spółka PKP S.A. sama zechce w tym miejscu coś w przyszłości zbudować, to Wojewoda prawdopodobnie taką zgodę wyda.

Mamy więc do czynienia z sytuacją z punktu widzenia mieszkańców patową, ale i bardzo niesprawiedliwą. Nasze Stowarzyszenie od lat zabiega o uporządkowanie otoczenia stacji i przekształcenia jej w reprezentacyjny plac, który mógłby stać się wizytówką Miasta Ogrodu Włochy. Spółka PKP SA jako właściciel tego terenu nie przejawia jednak żadnej inicjatywy w tym kierunku, mimo wielu petycji i apeli mieszkańców. Procedowanie planu miejscowego miało stać się narzędziem, dzięki któremu uda się wreszcie coś zmienić, ale i ta ścieżka została przed nami zamknięta. Jako społeczność jesteśmy w tym momencie całkowicie „zdani na łaskę” PKP S.A. Nasze Stowarzyszenie kilka miesięcy temu na posiedzeniu Dzielnicowej Komisji Dialogu Społecznego zwróciło się do Burmistrza Włoch z prośbą o zintensyfikowanie dialogu ze spółkami kolejowymi w kwestii uporządkowania placu, niestety do dzisiaj nie otrzymaliśmy informacji zwrotnej, co udało się w tej sprawie zdziałać. Bez większej aktywności naszych władz niestety pozostaniemy na długo w obecnym pacie.

Przewiń do góry