Koncepcja Miast-Ogrodów

Idea budowy Miast–Ogrodów pojawiła się po raz pierwszy w Wielkiej Brytanii. Została zaproponowana w 1898 roku przez Ebenezera Howarda – architekta i organizatora ruchu Garden Cities Movements. Ogłoszona w 1902 roku praca „Garden-cities of Tommorow” była początkiem wielkich zmian w architekturze, które przyjęły się nie tylko na Wyspach Brytyjskich, ale również w innych państwach, dla których priorytetem miały być odtąd estetyczne kwestie wizerunku miasta, niska zabudowa, wszechobecna zieleń oraz możliwość wpływania na samopoczucie i wygodę mieszkańców poprzez odpowiedni ład przestrzenny.

Dotychczasowy wygląd miast, podyktowany najczęściej rozwojem przemysłu – niekontrolowane budowy, brzydkie osiedla – nie mogły zachwycać znawców architektury i miłośników piękna. Brzydota wielkich metropolii nie tylko obniżała standardy życia, owa struktura przestrzenna, ciasne, brudne ulice, widoki z kominami w tle osłabiały kondycję fizyczną mieszkańców i w konsekwencji miasto coraz mniej służyło ludziom jako spokojne miejsce do zamieszkania, jako miejsce spotkań i wypoczynku. Przestrzeń zdominowana przez przemysł stawała się dla człowieka coraz bardziej obca, odgraniczyła go od natury, świeżego powietrza, roślin, oferowała w zamian fabryki pełne zanieczyszczeń i brzydkie widoki.

Powrót człowieka do bardziej naturalnych warunków, do zdrowego trybu życia miał nastąpić dzięki pracy Ebenezera Howarda. I tak oto jego spółka akcyjna Garden City Pioneer Company wykupiła w 1902 roku trzy wsie – Lechworth, Horton i Willian leżące niedaleko Londynu i w pobliżu linii kolejowej do Cambridge.

Zasady budowy Miasta–Ogrodu określały: niedaleką odległość od metropolii, bliskość ciągów komunikacji miejskiej, niską zabudowę, ulice z pasem zieleni, szpalery drzew, zielone alejki, parki i place zabaw. Miasto – Ogród miał być połączeniem tego, co najcenniejsze w mieście, czyli życie kulturalne, teatry, kina, koncerty oraz tego, co najcenniejsze na wsi – bliskość natury, świeże powietrze, spokój. Jednocześnie samo położenie miasta w niedalekiej odległości od głównej metropolii umożliwiało podejmowanie pracy w wielkim mieście, a później powrót do wymarzonego miasteczka pełnego zieleni, ciszy. Ludzie byli zadowoleni z czasu, który w takim mieście upływał powoli, pomiędzy parkami, ławeczkami…

Przewiń do góry