Ada, czyli Artystyczny Dom Animacji znajduje się na ul. Chrościckiego 14 w Nowych Włochach. W okresie międzywojennym w budynku mieścił się m.in. teatr, czytelnia powszechna i redakcja lokalnej gazety.
Ada, zwana kiedyś „Domem Ludowym” była miejscem, w którym przed wojną koncentrowały się wszystkie instytucje kulturalno-rozrywkowe Włoch. Taki opis wnętrz budynku można znaleźć w wydaniu „Wiadomości Włochowskich” z lutego 1929 roku:
Na dole po kilku schodach wchodzi się do większego hallu; pierwszą rzeczą, która zwróci uwagę widza, będzie niewątpliwie okienko kasy: kasa biletowa. Z hallu po jednej i drugiej stronie drzwi, do czytelni i lokalu naszej redakcji, toalety i pokoju dla woźnych. Obok kasy schody – na pierwsze piętro; większą część piętra zajmuje sala odczytowo-rozrywkowa, obok której mieszczą się bidet i poczekalnia. (…) Sala odczytowo-rozrywkowa, długa na 10 metrów, szeroka na 6 metrów, zaopatrzona jest w elektryczną wentylację (…). Przed estradą, na któ- rej stoi stół prezydialny, a obok najlepszej marki pianino, umieszczono urządzenie ekra Przed estradą 9 rzędów ław po 12 miejsc, dalej – miejsca stojące, wreszcie żelazo-betonowa kabina, a w niej jeden z najlepszych technicznie aparatów kinematograficznych Pathe N.A.T. i ośmiolampowy aparat radiowy z dwoma głośnikami. Aparat kinematograficzny będzie służył do wyświetlania filmów i przezroczy, aparat radiowy będzie jednocześnie miejscową stacją do transmitowania na głośniki gramofonowych płyt.
Dom książki
W budynku znajdowała się też czytelnia przeniesiona z domu przy ul. Mickiewicza 12 (dzisiejsza ul. Chrościckiego). Tak lokal czytelni opisywano w „Wiadomościach Włochowskich”: Pokój, który przeznaczono na czytelnię jest bezsprzecznie nader miły; jedyną wadą jego – jest szczupłość. Faktycznie: rozłożyste szafy ustawione jedne przy drugiej, mimo że przylegają do ścian, ledwie pozwalają na ustawienie krzesełka przed obszernym stołem, który ustawiono na środku pomieszczenia.
W zbiorach czytelni znajdowało się ponad 2000 tomów, w tym zarówno książki popularno-naukowe, jak i beletrystyka.
Tango, blues i konfetti
Gmach był nie tylko miejscem kultury, ale także rozrywki. Odbywały się w nim m.in. zabawy na rzecz lokalnej straży pożarnej. Jedną z nich, która miała miejsce 2 lutego 1929 roku, tak opisano w „Wiadomościach Włochowskich”:
Wieczór, który udał się znakomicie, rozpoczął się o godz. 9 wieczorem. Przygrywała orkiestra smyczkowa . Tańce… tańce… Tańczyli młodzi i starzy, chudzi i grubi, zdrowi, a nawet chorzy. Około północy konfetti i serpentyny posypały się gęsto, a podłoga drżała od rzęsistych hołubców. A potem blues i tango. Bufet zaopatrzony był znakomicie. Dominowały tutaj dwa antałki dobrego miodu, rozchwytywanego z pośpiechem.
Przebudowa w 1930 roku
Powojenne losy Ady
Po wojnie w budynku rozpoczęło działalność kino „Olsztyn”. Pokazy odbywały się w nim do lat 70., po czym placówka została zamknięta. Pod koniec XX wieku budynek popadł w ruinę. W 2007 roku rozpoczęła się jego gruntowna przebudowa. Od 2010 roku mieści się tu filia dzielnicowego domu kultury, w którym działa m.in. kino studyjne.
Wszystkie przedwojenne fotografie pochodzą z archiwalnych wydań „Wiadomości Włochowskich”.