Od kilku dni media donoszą o rychłym otwarciu pierwszego odcinka tzw. trasy Nowolazurowej. Chodzi o fragment drogi pomiędzy Factory w Ursusie a ul. Ryżową. W niedzielne popołudnie wybraliśmy się w okolice budowy, by sprawdzić jak zaawansowane są prace.
Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych informuje, że być może przejazd zostanie otwarty w styczniu. Na jezdni wciąż nie namalowano jednak pasów. Miejscami brakuje także ekranów dźwiękochłonnych.
Na ten odcinek Nowolazurowej będzie można wjeżdżać na skrzyżowaniach z Ryżową, ul. Batalionu Włochy, Poczty Gdańskiej i Traktorzystów. Wszędzie ma zacząć działać sygnalizacja świetlna.
Niestety problemem wciąż pozostaje zjazd z Nowolazurowej w Al. Jerozolimskie. Tam poważne opóźnienie ma tzw. węzeł Salomea. Bez niego kierowcy nie będą mogli sprawnie przedostać się do centrum Warszawy, ani do Pruszkowa.